poniedziałek, 12 czerwca 2017

VII Ogólnopolska wystawa haftu krzyżykowego Złota Igła

10 czerwca w Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi miało miejsce rozstrzygnięcie konkursu oraz otwarcie wystawy, która będzie czynna do 03.09.2017.

Prace do siódmej edycji nadesłało 67 osób, liczba prac: 83. Każdy uczestnik mógł zgłosić 1 pracę lub cykl (nie więcej niż 3). 20 marca jury dokonało przeglądu prac, z których odrzuciło 2 prace. Poza konkursem została wyeksponowana 1 praca.






Przewodniczącą jury była prof. Lidia Choczaj z Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, która nominowała 21 prac do nagrody głównej.

Ponadto w skład jury wchodzili:
Katarzyna Witas – Główny Kurator Centralnego Muzeum Włókiennictwa w Łodzi
Barbara Bator – emerytowany kustosz w Dziale Edukacji Centralnego Muzeum Włókiennictwa w Łodzi, hafciarka
Olga Tuszyńska-Szczepaniak – adiunkt w Dziale Tkaniny Artystycznej Centralnego Muzeum Włókiennictwa w Łodzi
Danuta Lorent-Więckowska – kustosz w Dziale Edukacji Centralnego Muzeum Włókiennictwa w Łodzi

dr Michał Sierba – adiunkt w Dziale Edukacji Centralnego Muzeum Włókiennictwa w Łodzi

Tematyka haftów: rośliny, zwierzęta, postacie, architektura, pejzaże, sceny rodzajowe, haft użytkowy.

Laureaci:

Nagroda specjalna DMC:

III - Anna Studzińska Miechunki
W tym roku popularnością cieszyły się miechunki. Zostały zgłoszone aż trzy prace: dwa jednakowe wzory i trzeci inny.



II - Dagmara Pietera Marzenie



I - Bogdan Rąbalski Łzy 
Nagrodą było 1 pasemko muliny DMC pokryte 24-karatowym złotem



Nagroda specjalna Ariadna

III - Barbara Baran Stambuł


II - Weronika Kohmann Łapacz snów  - Lew 


I - Alicja Miszczak Droga


Wyróżnienia:

- Ewelina Panecka Rosetta


- Elżbieta Migdał cykl "Sonata bambusowa"



- Barbara Bicz Owoce i kasztan
Przepiękna praca!!!



Jury przyznało trzy III miejsca, dwa II i jedno I. 
Oto zwycięzcy:

III miejsca:

- Halina Dulemba "Między czarnym, a czerwonym" od wzornika do bieżnika


- Ewa Filipowicz Bojarysza


- Tomasz Gargól Katedra w Mantes


II miejsca: 

- Krystyna Łazarz Dziewuszka

Dla mnie absolutnie najlepsza praca konkursowa, przepiękne równiutkie krzyżyki. Ciężko było się do czegoś przyczepić w tej pracy. Gratuluję pani Krystyno!!!


   



- Krystyna Krzos Amarylisy w szklanym wazonie


Technicznie praca pozostawia wiele do życzenia albo tak miało być. Uważam, że II miejsce to lekkie przegięcie.


I tak dobrnęliśmy do I - go miejsca:

Halina Miernik Kalejdoskop




Praca ciekawa kolorystycznie, krzyżyki w miarę równe. Obraz wyhaftowany na lnie jedną nitką.

Prace, które mnie się spodobały:




Powyżej bieżnik - makata na komodę. Wykonany na kanwie 20 ct, 1 nitką. Chociaż nie moje klimaty jeśli chodzi o tematykę to bardzo mi się podobał, starannie wykonany.



Małe hafty ale ładnie, starannie wykonane. Urocze!

Sowa Justynki jak żywa, którą można było podziwiać na blogu:




Ja wysłałam mały hafcik z krajobrazem zimowym:


Ciekawi mnie jak wyglądały prace odrzucone bo na wystawę kwalifikowała się np. taka praca:


Pozostałe prace:







































Nie wszystkie nagrodzone prace wpadają mi w oko no ale pewnie każdy z nas miałby swojego faworyta. Taka była decyzja jury. Czy Wy również się z nią zgadzacie?
Napiszcie w komentarzach.

15 komentarzy:

  1. Super że udał Ci się być na ogłoszeniu wyników! Dziękuję za informację, że i moja prac się spodobała :) Z werdyktem Jury zawsze można by było dyskutować, ale po co ;) Mnie osobiście zachwyciły właśnie te inne miechunki...piękny wzór, aż chciałabym je wyhaftować :D
    Dziękuję Asiu za relację :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za zdjęcia i relację :)
    ps. w ogóle jestem w szoku, bo dużo prac mi się podoba (mówię o tematyce, bo techniki nie sposób ocenić)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za relację już tu od soboty zaglądam kilka razy dziennie 😁 piękne prace korci mnie żeby tam już jechać i na własne oczy zobaczyć😊 wyniki widzę jak co roku są "kontrowersyjne" Bojarysza cudna, ale ta Dziewuszka też wspaniała😊 dziękuję za zdjęcie sowy😉 gratuluję uczestnictwa, a jak organizacja był jak rok temu jakiś poczęstunek czy jakieś występy przed ogłoszeniem wyników?😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto się wybrać, jest co oglądać. Nie miałam czasu by każda pracę dokłądnie obejrzeć ale tak na pierwszy rzut oka było dużo ładnie wykonanaych haftów. Żadnych występów nie było ale był mały poczęstunek. Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Dzięki za relację :) Fajnie na zdjęciu wygląda Marlena. Pierwsze miejsce zupełnie nie w moim guście. Cieszy, że wśród nagrodzonych/wyróżnionych prac pojawiły się drobniejsze hafty a nie tylko kolosy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Byłam kiedyś na tej wystawie i też miałam mieszane uczucia co do wyboru Jury .... mnie podobało się zgoła co innego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super relacja ... mi "Łzy" podobają się najbardziej, chociaż wśród tych prac jest wiele cudownych dzieł...

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne prace, Twój zimowy krajobraz tez bardzo mi się podoba. Koniecznie muszę wybrać się na tą wystawę. Dziękuję Za fotorelacje.

    OdpowiedzUsuń
  8. Prace przepiękne :) Szkoda, że na wustawę mam tak daleko bo bardzo bym chciała obejrzeć inne prace na żywo :) Obecnie sama myślę co ja bym wysłała na wystawę za rok :) Może się odważę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za wyczerpującą relację dla tych, co nie byli :) Moim zdaniem najpiękniejsza praca to właśnie Łzy i i Dziewuszka wyhaftowana przez Panią Krystynę. Są absolutnie zachwycające!

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiem czy był ktoś na poprzednich wystawach 3 i 6 lat temu, więc można porównać i stwierdzić że w tym roku to jakaś mini wystawa. Oczywiście niektóre prace były jak zawsze przepiękne tu myślę o Pani Krystynie z Lublina, były też takie sobie średnie no i takie których nie powinno tam być. Ciekawe czy za 3 lata będzie kolejna wystawa i ile będzie prac

    OdpowiedzUsuń
  11. Wielkie WOW - nie tylko przyjemność wyszywania - ale to musiała być ogromna przyjemność oglądania takich fantastycznych prac!

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzięki za fotkę mojej łowickiej torebki. Miło, że się podobała. A co do wystawy to niestety w porównaniu z poprzednimi edycjami to skromnie było..... i to bardzo...... Myślę, że zawiniła zmiana regulaminu - tylko jedna praca (cykl) i wpisowe 50 zł. W efekcie nadesłano jedynie nieco ponad 80 prac. Nic więc dziwnego, że w zasadzie wszystkie prace wyeksponowano. W mojej ocenie część prac nie powinna przejść przez sito eliminacji - nie ujmując w tym miejscu niczego początkującym hafciarzom bo przecież sukcesem jest sama odwaga pokazania swojego dzieła :) Uczestniczę w wystawach w CMWŁ (Złota Igła, Ariadna, DMC) od 2009 roku i w porównaniu z tym co było to cieniutko w tej edycji się zrobiło.....kiedyś ilość prac była powalająca - np. w 2011 roku ponad 500 haftów nadesłanych a 380 z nich zakwalifikowano do konkursu, w 2014 nadesłano 373 hafty a zakwalifikowano 267. Mam nadzieję, że organizatorzy zastanowią się nad regulaminem bo w zasadzie Złota Igła to najbardziej prestiżowy konkurs haftu w Polsce i szkoda by było gdyby nagle cicho zszedł ze sceny.....

    OdpowiedzUsuń
  13. Dopiero wczoraj miałam okazję zobaczyć wystawę na własne oczy, jestem zachwycona :), pierwsze miejsce - hm- praca bardzo staranna, projekt- cóż, chyba chodziło o popisanie się starannością i innowacyjnością, jak widać zadziałało, chciałabym zobaczyć inne projekty tej pani. Gratuluję odważnym, którzy wysłali tam swoje prace, a szczególnie tym, ktrych doceniło jury.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo :)