Po pierwsze sam jego tytuł: Kocham domowe jedzenie - mówiąc krótko wiem, co jem. Nie ma to jak samemu upichcić coś w domu. Nie wiem jak Wy ale ja nie wyobrażam sobie rosołu z kostki....(brrrrr) dlatego w moim przydomowym ogródku zawsze znajdzie się marchew, pietruszka, seler, por i inne wspaniałe warzywka.
Po drugie : jest w stylu Folk, który w ostatnich czasach jest na topie. Świadczy o tym chociażby prężnie działająca strona Folkstar poświęcona sztuce ludowej, folklorowi (nie tylko łowickiemu) i rękodziełu.
Oprócz obwoluty spodobało mi się jego wnętrze, które zawiera różne przydasie: kieszonki na luźne przepisy np. powycinane z gazet, przelicznik miar i wag, rodzaje kieliszków, jak wykonać serwetkowe dekoracje, znajdzie się też kilka słów o najpopularniejszych ziołach.
Przepiśnik jest podzielony na poszczególne działy:
A tak wygląda strona do wpisywania:
Całość jest opasana gumką z puzzlowym kółeczkiem:
Tak więc Przepiśnik dołączył do mojego małego zbioru:
Piękne są nasze motywy ludowe i niezmiernie cieszę się, że przeżywają swój renesans.
Rzeczywiście śliczny:) też na nie czaję, ale na ten z motywem babeczki:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny :) Chyba w Biedrze ostatnio były, prawda?
OdpowiedzUsuńDokładnie Aniu :)
UsuńBardzo piękny przepiśnik - w moim zeszycie najczęściej używane strony z przepisami są już mocno nadwyrężone - muszę też chyba zaopatrzyć się w takie cudo :)
OdpowiedzUsuńPiękny zakup :) Ja ostatnio kupiłam sobie w Cepelii zakładki do książki z tym ludowym motywem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://mirosek.blogspot.com/
Bardzo fajny przepiśnik :)
OdpowiedzUsuńOj jaki sliczny, sama bym chetnie w takim pozapisywala swoje przepisy :). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMasz rację :) Ja też uwielbiam naszą łowicką wycinankę :)
OdpowiedzUsuńP.S. I kiedyś również wyhaftuję poduchę z tym motywem :)
Ja też z pewnością kiedyś się skuszę....dlatego kupiłam gazetkę ;)
Usuń