Kartka powstała oczywiście w ramach zabawy u Kasi.
Niebawem zajrzę na Wasze blogi bo trafiło mi się kilka dni urlopu, nadrabianie zaległości blogowych mam w planach. Zdjęcia z maratonu letniego będą z lekkim opóźnieniem. Pytacie jak te hafty zagospodaruję, w sumie to jeszcze się nie zastanawiałam ale zawsze mogę oprawić w małe rameczki. Ogródkowe klimaty bardzo lubię. Nawet mały warzywniak przy domu jest tylko jak znajdę czas żeby wyjść trochę w nim popracować to niebo robi mi psikusa i sowicie go podlewa.
Jak nie susza to deszcz, człowiekowi nigdy się nie dogodzi😉
Do miłego!
Joanna