Fartuszek zakupiłam u Moniki
Kolorystycznie próbowałam zgrać się z zaproszeniem. Wiem, że nie do końca się udało ale gdybym wówczas posiadała takie cudo to z pewnością byłoby łatwiej.
Od dawna marzyłam o tej karcie kolorów, naprawdę się przydaje szczególnie gdy zabraknie jakiegoś koloru i chcemy dopasować podobny.
Poza tym dziewczyny pomaszerowały do szkół z radością i uśmiechem, mają fantastyczne wychowawczynie! (obie w klasach 1 -3). Dzieci bardzo się stęskniły za sobą. Miejmy nadzieję, że to, co było już nie wróci. Piękna pogoda nas rozpieszcza chociaż dzisiaj troszkę się zachmurzyło ale i tak cieszę się ogromnie! Wreszcie mogłam wyjść wokół domu porobić porządki ani upał, ani komary mi w tym nie przeszkadzały.
W ogródku dojrzewają już jabłuszka, winogrono i orzeszki. Róże zakwitły ponownie i cieszą swoim pięknem i zapachem!
Byle do wiosny! :) W tym roku również wybrałam się na dożynki do Częstochowy i zakupiłam kolejne tulipany, dwie brzoskwinie, gruszkę i dwie hortensje chociaż i tak nie znalazłam tej odmiany, którą muszę mieć koniecznie. Pozostają internetowe zakupy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Joanna
Bardzo mi się podoba ten wzorek wyszyty na fartuszku i właśnie w takiej stonowanej kolorystyce urzeka mnie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńŚliczna i wyjątkowa pamiątka!
OdpowiedzUsuńWyjątkowy prezent stworzyłaś. U Ciebie jeszcze lato, a w Warszawie już jesienny deszcz. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńno,no...super to wymysliłaś i wykonałaś
OdpowiedzUsuńWspaniały i oryginalny prezent :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
K.